Legiobiznes.pl Marketing*Social Media*Bezpieczeństwo IT*E-biznes*Zarabiane Online
Podobne wpisy
Aktualizacja Windows 10 wycofana
Użytkownicy Windows 10, którzy dokonali w ostatnich dniach aktualizacji systemu zaczęli się skarżyć na znikające pliki (więcej o problemie przeczytacie tutaj).
Microsoft zareagował i wycofał Windows 10 October 2018 Update. Pojawiły się także sygnały o problemach ze sterownikami Intela…
Więcej dowiesz się u źródła >Podszywają się pod CEiDG. Chcą 290 zł opłaty za wpis do katalogu
Naciągacze próbują zarobić na niewiedzy młodych przedsiębiorców. Właściciele nowozarejestrowanych firm są nakłaniani do uiszczenia opłaty za dokonanie wpisu w rejstrze podszywającym się pod CEiDG . Portal MamBiznes.pl dotarł do takiego pisma.
Osoby, które niedawno założyły jednoosobową działalność gospodarczą otrzymują listy z rachunkiem bankowym do zapłaty za umieszczenie świeżo upieczonej firmy w rejestrze, który ma przypominać Centralną Ewidencję i Informację o Działalności Gospodarczej. Taki dokument wpłynął na skrzynkę pocztową mieszkanki Wrocławia, która kilkanaście dni wcześniej założyła działalność. W piśmie oszuści nakłaniają do zapłaty 290 zł za dopisanie do ewidencji firm. Do pisma dołączony jest rachunek z numerem konta bankowego oraz tytułem „opłata za wpis do rejestru”. Nadawcą dokumentu jest podmiot o nazwie Centralny Rejestr Działalności Gospodarczych i Firm…
Więcej dowiesz się u źródła >Google zataiło dziurę, która umożliwiała dostęp do prywatnych danych 500 tysięcy użytkowników
Google wyłączyło dziś Google+, czyli serwis, który miał być klonem Facebooka, a okazał się największą porażką w kategorii “serwis społecznościowy”. Powodem wbicia gwoździa do trumny Google Plus jest po części dziura, która przez 3 lata umożliwiała kradzież prywatnych danych użytkowników Google.
Co można było wykraść
Dziura związana była z API. Jej wykorzystanie świetnie opisuje WSJ…
Więcej dowiesz się u źródła >To już koniec Google+, a powodów jest kilka
Uruchomiony siedem lat temu serwis Google+ przestanie być dostępny dla zwykłych użytkowników za 10 miesięcy. Nie dość, że nie cieszył się dużą popularnością, to jeszcze dochodzą do tego obawy związane z prywatnością.
Orkut, Dodgeball, Latitude, Jaiku, Google Buzz… – firma Google próbowała już wiele razy osiągnąć sukces na polu portali społecznościowych i dopiero w przypadku Google+ wydawało się, że przynajmniej w pewnym stopniu może się to udać. Dziś wiemy już, że się nie uda, a sam serwis zostanie wyłączony w przyszłym roku…
Więcej dowiesz się u źródła >Google zamyka Google +. Wcześniej zataił wyciek danych z serwisu
Zamkniecie serwisu społecznościowego, który w zamyśle miał nawiązać rywalizację z Facebookiem, nie powinno być dla nikogo zaskoczeniem, ale jego okoliczności już tak. Decyzja Google następuje bezpośrednio po tym, jak dziennikarze The Wall Street Journal poinformowali o wycieku danych 500 tys. użytkowników serwisu.
Google już dawno przestał rozwijać Google +, ale to nie śladowe zaangażowanie użytkowników było przyczynkiem do jego zamknięcia…
Więcej dowiesz się u źródła >Niesławny koniec Google+
O zamknięciu serwisu społecznościowego Google+ mówiło się już od jakiegoś czasu. Powodem miała być jego niewielka popularność. Informacja o tym, że ostatecznie tak się stanie, nie jest więc zaskakująca.
Choć oficjalnie Google twierdzi, że zamyka serwis właśnie z powodu zbyt małego nim zainteresowania, to decyzja ta zaskakująco zbiega się w czasie z publikacją „The Wall Street Journal”…
Więcej dowiesz się u źródła >Google+ oficjalnie do śmietnika. Gigant zataił poważny problem, a teraz zamyka serwis
To było do przewidzenia. Poniedziałkowy wpis na blogu Google zwiastuje zamknięcie serwisu społecznościowego Google+ w przeciągu najbliższych 10 miesięcy. Przyczyna wydaje się oczywista. Popularność usługi od dłuższego czasu nie jest dla giganta satysfakcjonująca. Za decyzją może jednak stać poważny incydent dotyczący potencjalnego wycieku danych użytkowników.
Dla większości z nas decyzja o zamknięciu Google+ nie wydaje się specjalnie zaskakująca. Od dłuższego czasu było jasne, że ta społecznościówka nie ma przed sobą świetlanej przyszłości…
Więcej dowiesz się u źródła >„Potencjalny” wyciek prywatnych danych 500 000 użytkowników Google+
W skrócie, niezabezpieczone API Google+ umożliwiało nieautoryzowany dostęp do danych użytkowników: imię, e-mail, zawód, płeć, wiek.
Podatny użytkownik najpierw musiał dać dostęp do swoich publicznych danych profilu dowolnej, zewnętrznej aplikacji G+ (niegroźne, prawda?). Ale dostęp był dawany również do pól prywatnych oraz do pól prywatnych przyjaciół…
Więcej dowiesz się u źródła >
