Planowanie działań w social mediach
Doszliśmy do etapu, kiedy dobre treści to za mało, żeby odnieść sukces w sieci. Powstają dziesiątki stron, profili i setki tysięcy postów dziennie (na blogach, w social media, wszędzie!). Jak więc przebić się ze swoją firmą?
Strategia
Po pierwsze, potrzebujesz przemyślanej strategii. Gdzie chcesz publikować? Kiedy? Jak często? I oczywiście najważniejsze – dlaczego, czyli co chcesz osiągnąć?
Oto kilka pytań, które Ci pomoże…
Więcej dowiesz się na: http://czaplicka.eu
Testy na Facebooku – dlaczego warto je wykonywać i co na tym zyskasz
Każdemu z nas marzy się kampania idealnie dopasowana do grupy odbiorców, prowadzona za groszowe stawki i osiągająca przy tym piorunujące wyniki. Jednak wszyscy wiemy, że taki strzał nie zdarza się często. Musimy kombinować. W świecie reklamy na Facebooku oznacza to konieczność testowania.
Po co cokolwiek testować?
Testować można różne elementy kampanii. Od copy reklamowego, przez kreację graficzną, aż po elementy takie jak umiejscowienia reklam czy grupy odbiorców. W ten sposób, dzięki zestawieniu ze sobą kampanii różniących się konkretnymi elementami, możesz wykluczyć ustawienia, które się nie sprawdzają. Zaoszczędzone pieniądze przeznaczysz na promocję tych reklam, które okazały się skuteczniejsze…
Więcej dowiesz się na: https://sprawnymarketing.pl
Mark Zuckerberg przerywa milczenie ws. Cambridge Analytica. Jakie działania podejmie Facebook?
– Naszym obowiązkiem jest chronić twoje dane, a jeśli nie możemy, nie zasługujemy na to, by ci służyć – Mark Zuckerberg po pięciu dniach od wybuchu afery związanej z Cambridge Analytica przemówił, nie tracąc nic z ze swojej ewangelicznej swady. Poinformował też o działaniach, które zostaną podjęte, by zapobiec podobnym nie-wyciekom w przyszłości, ale… głównie skupił się na tych, które zostały podjęte wcześniej…
Więcej dowiesz się na: https://interaktywnie.com
Mark Zuckerberg przeprasza za skandal Cambridge Analytica. Facebook zawęzi dostęp do danych kont
Mark Zuckerberg przestał chować głowę w piasek i wczoraj wieczorem zorganizował spotkanie, gdzie wypowiedział się w sprawie głośnej afery Cambridge Analytica. Zuck przeprosił i powiedział, że nie powinno do tego dojść. Dlatego Facebook zamierza ograniczyć deweloperom dostęp do danych kont użytkowników.
Cambridge Analytica to afera, o której głośno zrobiło się w tym tygodniu. Okazuje się, że dane ponad 50 milionów kont Amerykanów i Brytyjczyków trafiło w ręce wyspecjalizowanej firmy zajmującej się profilowaniem internautów…
Więcej dowiesz się na: http://www.komputerswiat.pl
Mark Zuckerberg przeprasza za skandal z Cambridge Analityca, ale czy to coś zmieni?
Mark Zuckerberg potrzebował trochę więcej czasu niż spodziewaliśmy, by odnieść się do skandalu jaki wybuchł po słowach byłego pracownika Cambridge Analityca Chrisa Wyliego. Ujawnił on, że dane mające posłużyć do badań naukowych zostały wykorzystane komercyjnie do m. in. profilowania wyborców w trakcie kampanii prezydenckiej w USA. Preceder dotyczył nawet 50 milionów użytkowników Facebooka.
Już pierwsze doniesienia wskazywały na ogromne przejęcie i zdenerwowanie nie tylko CEO Facebooka Marka Zuckerberga, ale i Sheryl Sandberg, która pełni rolę COO. Obydwoje mieli zarywać noce pracując nad dotarciem do wszystkich informacji dotyczących sprawy…
Więcej dowiesz się na: http://antyweb.pl
Skandal dotyczący danych politycznych. Facebook na celowniku
Świat czeka na wyjaśnienia Facebooka w sprawie informacji, że gigant podzielił się danymi użytkowników z firmą Cambridge Analytica, związaną z prezydentem Donaldem Trumpem podczas wyborów prezydenckich w 2016 roku. Według The New Your Times, korzystając z danych użytkowników, firma mogła pomóc Trumpowi wygrać wybory prezydenckie.
This is your daily life
Dane użytkowników zostały zebrane za pomocą aplikacji „thisisyourdailylife”, która została stworzona przez wykładowcę psychologii Uniwersytetu Cambridge, dr Aleksandr Kogan. Poprosił on użytkowników aby wzięli udział w ankiecie udającej naukowy materiał badawczy w zamian za niewielką opłatę…
Więcej dowiesz się na: http://di.com.pl
Jak YouTube przekona nas do własnej usługi streamingowej? Zaleje portal reklamami
YouTube najwyraźniej ostrzy sobie zęby na większy kawałek streamingowego tortu. Firma wymyśliła więc iście diaboliczny plan, który miałby przekonać użytkowników do zapisania się do ich płatnej usługi strumieniującej muzykę. Chodzi oczywiście o kolejne porcje reklam, którymi miałaby być zalana darmowa wersja YouTube.
W wywiadzie z serwisem SXSW Lyor Cohen, szef działu muzyki w YouTube, powiedział, że ludzie którzy słuchają dużych ilości muzyki będą się teraz natykać na więcej reklam pomiędzy poszczególnymi utworami…
Więcej dowiesz się na: http://www.komputerswiat.pl