Wygrałeś bilet na mundial? Uważaj na tego typu maile, bo oszuści nie próżnują
Mundial 2018 coraz bliżej i szansę dla siebie widzą tutaj także oszuści. Specjaliści z ESET raportują, że w sieci pojawia się coraz więcej fałszywych wiadomości, gdzie internauci informowani są o wygranej biletu na mundial. W rzeczywistości cyberprzestępcy chcą wyłudzić dane lub pieniądze nieświadomych użytkowników internetu.
Mundial 2018 coraz bliżej i budzi coraz większe zainteresowanie i emocje. Tymczasem cyberprzestępcy postanowili wykorzystać temat Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej w ramach przynęty. W sieci pojawia się coraz więcej kampanii, gdzie internauci informowani są o wygraniu biletu na mundial. Jak nietrudno się domyślić, to zwykłe oszustwo…
Więcej dowiesz się u źródła >Dane 1000 klientów mBanku opublikowano w internecie, ale ktoś twierdzi, że pozyskał ich 100 razy tyle. Bank powiadomił klientów i obejmie ich dodatkową ochroną
Ktoś w internecie szuka firm chętnych na zakupienie bazy 100 000 klientów mBanku. Jako potwierdzenie posiadania takiej bazy, sprzedawca opublikował w internecie plik tekstowy z danymi tysiąca klientów. Uspokójmy klientów mBanku, że ujawniono tylko numery kont, nazwiska i adresy zamieszkania. Nie ujawniono ani danych logowania ani numerów telefonu. O sprawie poinformowaliśmy mBank i jesteśmy zadowoleni z jego podejścia do obsługi tego incydentu — zrobił to, co należało.
“Dostaliśmy propozycję”
Pod koniec maja do redakcji Niebezpiecznika napisała osoba, która podała się za pracownika “firmy finansowej” zajmującej się doradztwem i kredytami…
Więcej dowiesz się u źródła >mBank zalicza wpadkę. Dane klientów banku trafiły do sieci (aktualizacja)
W sieci opublikowano dane tysiąca klientów banku mBnak, ale cyberprzestępcy, którzy je pozyskali twierdzą, że mają ich znacznie więcej. Mówi się o danych około stu tysięcy osób, co jednak nie zostało udowodnione. mBank powiadomił już klientów o zaistniałej sytuacji, ale na szczęście w opublikowanym pliku nie ma danych logowania czy numerów PESEL.
Aktualizacja: informacja została uaktualniona o dodatkowe szczegóły, które przekazał nam mBank. Niżej znajdziecie także pełne oświadczenie banku w tej sprawie…
Więcej dowiesz się u źródła >VPNFilter: groźny malware atakuje znacznie więcej ruterów niż sądzono
VPNFilter to groźny malware, o którym swego czasu informowało Cisco. Wtedy jednak mówiono o sprzętach kilku firm. Okazuje się jednak, że złośliwy kod jest groźniejszy niż sądzono i znajduje się na urządzeniach wielu innych producentów. Na liście są m.in. sprzęty firm Asus, D-Link czy Huawei i ZTE.
VPNFilter to groźny kod, o którym wspominaliśmy wam w zeszłym miesiącu. Początkowo Cisco mówiło o wybranych ruterach i NAS-ach firm Linksys, MikroTik, Netgear, Linksys, TP-Link oraz QNAP. Ostatnia z firm twierdzi jednak, że lukę we własnych sprzętach już załatała. Teraz Cisco uaktualniło informacje o VPNFilter i nowe szczegóły z pewnością nie są optymistyczne…
Więcej dowiesz się u źródła >Tysiące komputerów banku uszkodzone, by ukryć przebieg prawdziwego ataku
Wiele razy słyszeliśmy o rzekomych atakach na systemy różnych instytucji, które miały za zadanie ukryć przebieg zupełnie innych wydarzeń. Rzadko jednak dowody były tak przekonujące jak właśnie teraz.
Banco de Chile nie należy do małych instytucji finansowych. Kilka miliardów dolarów przychodu, ponad dziesięć tysięcy pracowników, kilkaset oddziałów i dwa tysiące bankomatów. Oraz dziesięć tysięcy komputerów – wszystkie unieruchomione na skutek tajemniczego ataku.
Ciemność, widzę ciemność, ciemność widzę
24 maja rano przed oddziałami Banco de Chile w całym kraju ustawiały się kolejki klientów i czekały, kiedy systemy informatyczne ponownie będą dostępne. Czekały bezskutecznie, ponieważ ekrany komputerów we wszystkich oddziałach były czarne – widniał na nich tylko mały biały komunikat informujący o problemach z dyskiem systemowym…
Więcej dowiesz się u źródła >Czy wycieki danych napędzają rozwój technologii biometrycznych?
Nowy raport powstały na podstawie ankiety wśród 200 administratorów IT daje wiele do myślenia. 63% respondentów badania – na podstawie którego powstał – z firm doświadczonych naruszeniem danych, obecnie wdraża uwierzytelnianie biometryczne lub ma w planach to zrobić.
Aż 81% administratorów, biorących udział w badaniu firmy Vanson Bourne uważało, że zabezpieczanie hasłem to przeżytek i lepszym rozwiązaniem jest właśnie technologia biometryczna. Ponadto 53% administratorów odpowiedziało, że ich organizacje doświadczyły naruszenia danych w ciągu ostatnich pięciu lat, a 89% odpowiadających stwierdziło, że po wejściu w życie ogólnego rozporządzenia w sprawie ochrony danych (RODO, GPRD), ma wpływ na podejście ich firm do zarządzania danymi obywateli UE oraz ich zabezpieczania…
Więcej dowiesz się u źródła >