Samolot i płomień – o co chodziło z nowymi reakcjami na Facebooku?
Od wczoraj niektórzy użytkownicy mobilnej aplikacji Facebook mieli dostęp do dwóch nowych reakcji. Pojawiły się one dość niespodziewanie, więc zaczęły pojawiać się pytania o to, skąd wzięły się nowe reakcje. Znamy odpowiedź.
Mała ikonka samolotu wzbudziła wczoraj spore zamieszanie w sieci. Do istniejących od 2015 roku sześciu reakcji (łącznie ze znanym wcześniej „Lubię to”) dołączyły wczoraj dwie nowe – samolot i płomień. Niektórzy komentując posty na Facebooku widzieli więc poszerzony pasek reakcji…
Więcej dowiesz się u źródła >Facebook odkrył kolejną próbę ingerencji w wybory. Usunięto 32 fałszywe strony
Usunęliśmy 32 fałszywe strony i konta zaangażowane w skoordynowane działania mające na celu zakłócenie tegorocznych wyborów – poinformował Facebook na firmowym blogu. Firma wstrzymuje się z łączeniem ich z jakimkolwiek krajem czy organizacją. Przyznaje, że działania – podejmowane zarówno na Facebooku, jak i na Instagramie – przypominają co prawda propagandę, jaką prowadziła rosyjska Internet Research Agency (IRA) przed wyborami prezydenckimi w 2016 roku, ale nie brakuje też różnic.
Więcej dowiesz się u źródła >– Około dwa tygodnie temu zidentyfikowaliśmy pierwszą z 8 stron i 17 profili na Facebooku, a także 7 kont na Instagramie, które wykazywały nienaturalne, skoordynowane zachowania. Dziś rano usunęliśmy je wszystkie. Gdy zakończyliśmy nasze wstępne dochodzenie…
Przez WhatsAppa porozmawiacie w trybie wideo w 4 osoby
Żeby utworzyć rozmowę z kilkoma osobami, trzeba najpierw rozpoczął wideopołączenie z jednym znajomym, a następnie dodać kolejnych uczestników. Służy do tego przycisk w prawym górnym rogu ekranu. Maksymalnie w grupowej konwersacji na WhatsAppie może brać udział 4 użytkowników.
Wyświetlacz zostanie wypełniony tej samej wielkości kadrami z kamer poszczególnych rozmówców, po dwa widoki w górnym i dolnym rzędzie…
Więcej dowiesz się u źródła >Facebook i YouTube walczą z serwisem InfoWars
Amerykański portal InfoWars od 1999 roku rozpowszechnia teorie spiskowe. Ma też konta na Facebooku i YouTube’ie, które śledzą miliony ludzi. Po doniesieniach dziennikarzy, wskazujących, że InfoWars masowo rozsiewa fake newsy, serwisy społecznościowe próbowały zablokować źródło fałszywych informacji. Ale zrobiły to nie do końca skutecznie. Dlaczego?
Facebookowe konto twórcy InfoWars, Alexa Jonesa, zostało tymczasowo zawieszone, a nagrania skasowane. Podobne kroki podjął YouTube, który usunął 4 nagrania. Zawierały one tzw. mowę nienawiści i pokazywały przemoc wobec dzieci…
Więcej dowiesz się u źródła >Tryb ciemny w YouTube na Androidzie. Niektórzy już go widzą
YouTube jakiś czas temu dostał tryb ciemny, czyli dark mode. Funkcja pojawiła się w serwisie uruchamianym z poziomu komputera czy na urządzeniach z systemem iOS. Tymczasem użytkownicy smartfonów z Androidem ciągle muszą czekać. Możliwe jednak, że już niedługo, bo u części z nich tryb ciemny zaczyna się pojawiać.
Tryb ciemny w YouTube najpierw pojawił się na desktopach. Potem wprowadzono go także do aplikacji na urządzenia z systemem iOS. Właściciele smartfonów z Androidem nadal muszą czekać…
Więcej dowiesz się u źródła >Twitter i Periscope z nowymi zasadami moderacji. Firma znów przykręca śrubę
Twitter nie od dziś walczy o to, by jego platformy społecznościowe były bezpieczniejsze dla użytkowników. Firma poinformowała właśnie, że zamierza wdrożyć nowe protokoły bezpieczeństwa i wskazówki dla społeczności. Nowe zasady będą obowiązywać zarówno na Twitterze, jak i Periscope.
Nowe zasady mają wejść w życie już 10 sierpnia bieżącego roku. Będą one dotyczyć głównie rozmów, np. chatu podczas livestreamów. Jeśli Twitter zauważy, że złamaliśmy zasady przez np. obraźliwe zachowanie, możemy zostać zbanowani z danego chatu podczas transmisji…
Więcej dowiesz się u źródła >100 tys. zł za hejtera – polska instagramerka wyznacza nagrodę za wskazanie prześladowcy
Hejt niestety stał się zjawiskiem niezwykle powszechnym w sieci i dotknąć może każdego. Spotkała się z nim także polska modelka i instagramerka Laura Reiss, która postanowiła stanowczo zareagować.
Internet hejtem się toczy, o tym przekonać się może każdy. Tym razem mowa nienawiści dotknęła polską instagramerkę Laurę Reiss, która zdecydowała się na dość radykalny krok i wyznaczyła nagrodę w wysokości 100 tys. złotych za wskazanie hejtera, który od ponad dwóch lat prześladuje ją i jej córkę…
Więcej dowiesz się u źródła >