PLANUJESZ NOWĄ STRONĘ SWOJEGO SKLEPU? ZADBAJ O PRZEKIEROWANIA!
Kiedy właściciele internetowych sklepów z wielkim hukiem ogłaszają swoją nową stronę www zazwyczaj wiąże się to z hurraoptymizmem i wielkimi nadziejami. Nowa strona to nowe otwarcie, a odświeżona szata graficzna z pewnością przyciągnie wielu nowych klientów. Jakie musi być zaskoczenie, kiedy po kilku tygodniach okazuje się, że liczba dokonanych zakupów zamiast wzrosnąć dramatycznie spadła! Niestety nie jest to rzadki scenariusz, a winę za to ponosi brak przekierowań adresów URL ze starej strony na nową.
Przekierowanie 301 przy zmianie strony
Na czym polega problem? Otóż w największym skrócie właściciele sklepów online nie zawsze zdają sobie sprawę z faktu, że większość ruchu, jaki mają na stronie pochodzi z wyszukiwarki internetowej. Klienci po prostu wpisują nazwę lub markę produktu i w ten sposób trafiają na stronę, która przedstawia im szczegółową ofertę i na której dokonają zakupu.
Co się więc nierzadko dzieje podczas zmiany strony? Naturalnym ruchem wydaje się wyłączenie starej strony, przeniesienie do katalogu „old” lub coś podobnego na serwerze FTP lub nawet całkowite usunięcie jej i zastąpienie nową – LEPSZĄ. Na tym jednak praca się nie kończy. Stara strona, w której obrębie było zapewne kilkaset zaindeksowanych w Google podstron, musi KONIECZNIE zostać przekierowana na nową. W przeciwnym wypadku te kilkaset zaindeksownaych stron zwracać będzie użytkownikom błędy 404.
Wróćmy więc do poprzedniego akapitu. Klient wyszukuje dany produkt lub markę w wyszukiwarce. Znajduje pośród wyników wyszukiwania nasz sklep internetowy i wchodzi nań z chęcią dokonania zakupu. Nagle BACH! Błąd 404 – strona nie działa. Co zrobi nieszczęsny użytkownik? Zacznie szukać na własną rękę w obrębie sklepu pożądanego towaru? Będzie próbował skontaktować się z nami w celu ustalenia przyczyn pojawiania się błędu? NIE – po prostu opuści stronę i pójdzie do konkurencji. My zaś pomimo faktu posiadania nowej, pięknej strony www zamiast zyskać klienta tracimy go…
Czytaj więcej na: http://lepiej-widoczni.pl
Generowanie title i meta description dla e-commerce
Tag title i meta description to najczęściej pierwsza rzecz, którą analizuje się podczas tworzenia audytu SEO. Panują tutaj różne zasady, jeśli chodzi o zwykłe strony internetowe, a gdy bierzemy pod lupę sklepy internetowe. Sprawdź jak to zrobić poprawnie.
Czym jest tag title i meta description?
Tag title to nic innego jak tytuł strony/podstrony, a meta description to jej krótki opis. Tag title nie powinien przekraczać 70 znaków, a meta description 140 znaków. Obydwa te elementy wyświetlane są w wyszukiwarce:
Najpierw na niebiesko title, niżej adres strony internetowej, a ostatecznie meta description. Między adresem, a description mogą być wyświetlane również fragmenty rozszerzone. Przykład:
W tym wypadku jest to ocena artykułu.
Generowanie tagu title i meta description
Sklepy internetowe możemy podzielić na kilka sekcji:
- Strona Główna,
- Strony Kategorii,
- Strony Podkategorii,
- Strony Produktowe,
- Strony Statyczne.
Zarówno tag title jak i meta description dla strony głównej zwykle ustalany jest ręcznie. Jednak np. dla stron kategorii, podkategorii oraz stron produktowych tworzenie tego ręcznie było by katorgą w dużych sklepach internetowych. Dlatego też generuje się schematy, dzięki którym tag title i meta description tworzy się automatycznie. W przypadku popularnych CMS-ów mamy dostęp do wtyczek, które pozwalają na ustawienie generowania automatycznego. W WordPressie możemy to zrobić przy pomocy YoastSEO.
Strony kategorii:
Dla stron kategorii możemy zastosować schemat:
[nazwa kategorii] – Sklep internetowy [nazwa sklepu]Jeśli nazwy kategorii w sklepie internetowym są krótkie to nie wykorzystamy w pełni potencjału tagu title. Dlatego też warto go rozbudować dodając np.:
[nazwa kategorii] – Opinie, Ceny – Sklep internetowy [nazwa sklepu] …Czytaj więcej na: https://bugno.net
Jak tworzyć skuteczne przyciski CTA w sklepie internetowym?
Poprawa sklepu to proces małych kroczków. Sukcesywne ich wprowadzanie poprawia wyniki. Sprawdź zatem, jak przyciski CTA w sklepie internetowym mogą pomóc.
To oczywiste, że sklep internetowy musi generować jak największe przychody. Problem w tym, że wiele sklepów nie jest jakkolwiek zoptymalizowanych, aby pomóc użytkownikowi w tej głównej czynności do wykonania.
Dzięki optymalizacji strony możemy nakierować użytkowników na właściwą ścieżkę zakupową, przyczyniając się tym samym do większej sprzedaży. Pomocne w tym celu są przyciski CTA w sklepie internetowym, które nakłonią i wskażą, jak poruszać się po witrynie, aby dokonać zakupu.
O samych przyciskach CTA pisaliśmy już na naszym blogu, gdzie omówiliśmy kilka ogólnych spraw. Tym razem przyszła pora, aby przybliżyć kwestię przycisków wzywających do działania, ale typowo pod kątem sklepów internetowych.
Spójrzmy zatem na trzy obszary, w których możemy poruszać się, aby usprawnić przyciski i tym samym kierować odbiorców na właściwe podstrony, zbliżające do upragnionego dokonania zakupu.
Zaczynamy!
Przyciski CTA w sklepie internetowym zwiększające sprzedaż – 3 kluczowe sprawy
1. Landing lub strona główna – przekierowanie do sklepu.
Dobrze wykonana strona główna sklepu lub landing page produktu powinny przede wszystkim szybko wyjaśnić, czego strona dotyczy oraz naprowadzić użytkownika na początek drogi ścieżki zakupowej. Te dwa główne zadania to zarazem minimum i maksimum, jakie tego typu strona musi wykonać.
Oczywiście w większości przypadków początek ścieżki zakupowej to strona produktu lub miejsce, gdzie można zacząć przeglądać i wyszukiwać oferowane produkty. Zatem pierwszym celem jest stosowanie przycisków, które przekierują użytkownika właśnie do takiego miejsca.
Prosto do celu. Jednego celu.
Warto ponadto unikać sytuacji, w której na stronie głównej lub landingu przeplatane są przyciski kierujące do różnych części serwisu, np. do działu „O nas” czy opinii.
W pierwszej chwili wydaje się to poprawne działanie – niech użytkownik wybierze, czy chce najpierw przeczytać, kim jesteśmy, poznać o nas opinie, czy też od razu zacznie przeglądanie asortymentu.
To niestety błąd. Dając wybór, wprowadzamy niepotrzebne komplikacje i rozmywamy główny cel na kilka. Spójrz na to w ten sposób. Zamiast przekierować 100 użytkowników do produktu (gdzie można dokonać zakupu), przekierowujemy ich dodatkowo do strony „O nas” oraz strony z opiniami. Co otrzymujemy w zamian? Tylko około 33 użytkowników na stronie produktu – reszta już wypadła ze ścieżki zakupowej, wykonując inne cele. Zapamiętaj więc, że jedna strona = jeden cel.
Wyróżnienie spośród reszty sekcji.
Przyciski CTA w sklepie internetowym powinny przede wszystkim rzucać się w oczy. Nie mogą zlewać się z treścią lub być jego częścią. Efektywny przycisk jest kontrastowy i absorbujący uwagę. Ponadto warto w obrębie jednej strony stosować ten sam krój oraz styl przycisku. Dzięki temu użytkownicy szybko go rozpoznają…
Czytaj więcej na: http://mobiletry.com
Zakupy nie są już zajęciem weekendowym. Zobacz, kiedy najlepiej się reklamować
Polscy internauci częściej klikają w reklamy online i dokonują zakupów w internecie w dni powszednie, niż w weekendy – najchętniej we wtorki po godzinie 20.00. Jak pokazują analizy danych kampanii prowadzonych przez firmę RTB House na ponad 40 rynkach, podobne zachowania zakupowe charakteryzują internautów za granicą, gdzie najwięcej konwersji notuje się we wtorki i środy, a najmniej w soboty. Szczególnie dużym zainteresowaniem użytkowników cieszą się kreacje wyświetlane w godzinach wieczornych.
Dzisiejsi konsumenci częściej decydują się na odwiedziny w sklepach Internetowych w dni powszednie, a zdecydowanie rzadziej w dni z reguły wolne od pracy. Według danych RTB House zagregowanych z kilkudziesięciu rynków w Europie, Ameryce Łacińskiej, Azji i Pacyfiku, Afryce i na Bliskim Wschodzie, szczególnie popularnym dniem na zakupy wśród internautów jest wtorek, kiedy liczba kliknięć w reklamy wzrasta o 37 proc., a konwersji o 47 proc. w stosunku do soboty (najgorszego dnia zakupowego dla branży e-commerce).
Największe szczyty sprzedażowe przypadają między godziną 14.00 a 16.00 oraz między godziną 20.00 a 23.00. Z kolei w soboty decyzje zakupowe (mierzone na podstawie liczby kliknięć w reklamy zakończonych konwersją) zapadają zdecydowanie rzadziej, osiągając jedynie 11 proc. wyników z całego tygodnia…
Czytaj więcej na: http://interaktywnie.com