Czego nie usłyszysz od klienta, ale wyczytasz z Google Analytics w 5 prostych krokach
Feedback. Magiczne słowo, które twórcy produktów i usług odmieniają przez wszystkie przypadki. Jest krytycznym elementem potrzebnym do wprowadzenia produktu na rynek i jego rozwoju. Często też, od tego, jak dobrze potrafimy słuchać informacji zwrotnej i ją analizować zależy przyszłość produktu czy oferowanej usługi.
Zbieranie i analizowanie feedbacku nie jest jednak łatwe. Dotarcie do klientów korzystających z proponowanych przez nas serwisów może być czasochłonne, kosztowne i skomplikowane logistycznie. Musimy też wiedzieć, co nas bardziej interesuje — dane ilościowe czy jakościowe.
Bardzo dużo szczególnie małych firm i usługodawców nie docenia digitalowych narzędzi do zbierania danych jako źródła feedbacku. Większość z nich oczywiście korzysta z Google Analytics na swoich stronach internetowych, jednak używa go głównie po to, by sprawdzić, jaka jest ogólna liczba użytkowników i skąd pochodzi ruch na stronie…
Więcej dowiesz się na: https://nowymarketing.pl
Komentarze na stronach www – jak je dodawać oraz jak nimi zarządzać?
Komentarze na stronach www odgrywają istotną rolę w komunikowaniu się nie tylko z użytkownikami, lecz także z potencjalnymi klientami. W tym tekście dowiesz się, co daje komentowanie na innych stronach internetowych, jak robić to właściwie oraz w jaki sposób zarządzać komentarzami na swojej stronie www.
Komentarze to wypowiedzi, których celem jest odniesienie się do aktualnie poruszanego tematu (np. pod jakimś artykułem).
Wiele osób – zwłaszcza właścicieli stron internetowych – zupełnie nie docenia ich roli. Są one bardzo pomocne nie tylko w komunikacji, lecz także znaczą wiele pod kątem SEO.
Co dokładnie dają komentarze, jaki system komentowania jest najlepszy oraz w jaki sposób nimi zarządzać – informacje m.in. na te tematy poznasz dzięki niniejszemu wpisowi…
Więcej dowiesz się na: https://mobiletry.com
Nie daj uciec klientowi czyli strona błędu 404
Co to jest strona błędu 404
Nie da się ukryć ,że pewnie każdy z nas podczas przeglądania strony w internecie natchnął się na stronę błędu 404. Jest to rodzaj błędu ,który mówi nam ,że dana podstrona nie istnieje i zamiast jej docelowej zawartości dostajemy informację o błędzie.
Wtedy najczęściej szybko opuszczamy stronę ponieważ nie jesteśmy zadowoleni z uzyskanego dla nas wyniku. Jednak błąd 404 nie jest taki zły na jaki wygląda. Włączmy troszkę pasji twórczej i strategi marketingowej przechodząc do działania…
Więcej dowiesz się na: https://lukaszzontek.com
Zasady przechowywania danych w Google Analytics – wymagane działanie?
25 maja 2018 roku w życie wchodzi długo wyczekiwana (nie przez wszystkich z entuzjazmem) zmiana prawa odnośnie przechowywania danych osobowych na terenie Unii Europejskiej. Przeczytaj, co Ty możesz zrobić, żeby lepiej chronić dane Twoich użytkowników w Google Analytics.
Od momentu zatwierdzenia w 2016 roku nowych przepisów europejskiego rozporządzenia o ochronie danych osobowych (RODO), każdy, kto w jakikolwiek sposób przetwarza dane osobowe, drży w obawie przed nadchodzącymi zmianami. Nic dziwnego, zmian jest sporo, a przewidziane kary za niedostosowanie się do nowych zasad, bardzo wysokie. A kto przetwarza dane osobowe? Prawie wszyscy! Począwszy od działów HR przyjmujących CV, przez marketingowców wysyłających newslettery, sklepy internetowe obsługujące klientów po wszelkich dostawców usług internetowych (np. SaaS) i największych gigantów jak Facebook czy Google…
Więcej dowiesz się na: https://delante.pl
7 sposobów na pozyskiwanie wartościowych linków pod SEO
Podstawą skutecznych działań pozycjonerskich jest jakościowe linkowanie. Od momentu aktualizacji algorytmu Pingwin linki przychodzące do witryny są kontrolowane w czasie rzeczywistym, a linkbuilding oparty na działaniach automatycznych nie ma już racji bytu. Linki słabej jakości przekładają się na kary nakładane na witrynę ze strony wyszukiwarki Google. Linkowanie jest więc działaniem, do którego musimy przykładać szczególną wagę – co zrobić jednak, by pozyskiwać wartościowe linki do naszej witryny? Prezentujemy kilka pomysłów!
-
Recenzje
Pierwszym pomysłem na jakościowe pozyskiwanie linków do naszej witryny jest skorzystanie z dostępnych w Internecie portali z recenzjami. Tego rodzaju forma dodawania opinii na dany temat, którą możemy skonstruować samodzielnie i opatrzyć linkiem, z pewnością nie zostanie odebrana negatywnie przez Google…
Więcej dowiesz się na: https://mambiznes.pl
Co oprócz Google Analytics? Oto narzędzia niezbędne w pracy analityka webowego
W pracy analityka równie istotne, jak znajomość metod analitycznych, logiczne myślenie i umiejętność wyczucia potrzeb biznesowych, są umiejętności techniczne. Dotyczą one przede wszystkim wyboru odpowiednich narzędzi oraz stosowania ich na analizowanych stronach internetowych.
Liczba narzędzi analitycznych dostępnych na rynku gwałtowanie rośnie. Większość właścicieli sklepów internetowych ma problem z doborem odpowiednich narzędzi. Zwykle ograniczają się oni do zainstalowania Google Analytics i to w podstawowej konfiguracji. Z drugiej strony – niektóre biznesy internetowe wydają krocie na narzędzia, których możliwości nie wykorzystują w pełni. Chociaż powszechna jest świadomość konieczności gromadzenia danych i działania na ich podstawie, nie zawsze w parze z tą wiedzą idzie znajomość narzędzi…
Więcej dowiesz się na: https://interaktywnie.com
Jak NIE pisać, żeby millenials chciał jeść, czyli food content w praktyce
Co współcześni 37-latkowie i 18-latkowie mają ze sobą wspólnego? Nawet jeśli wydaje się, że niewiele, faktem jest, że wrzuca się ich do jednego worka z napisem „millenialsi”. To obecnie słowo-zaklęcie w wielu agencjach reklamowych. Jak dotrzeć do millenialsów?
Jakie treści im zaserwować, żeby czytali? Które słowa kluczowe zaprowadzą ich na stronę internetową X (i w konsekwencji do kasy)? – to codzienne pytania marketerów. Millenialsi są trudnymi odbiorcami, ale to właśnie oni wyznaczają trendy. Masz więc gwarancję, że gdy nauczysz się tworzyć dla nich angażujące treści, z łatwością zainteresujesz też innych czytelników. Prześledźmy to na przykładzie modnej tematyki foodowej.
Ciśnienie na millenialsów (inaczej „igreków” lub pokolenie Y) nie wzięło się znikąd. Wszystko przez statystyki. Osoby urodzone między 1980 a 2000 rokiem będą stanowić 75% światowej siły roboczej w 2025 roku – to musi działać na wyobraźnię. Bo skoro za 7 lat pokolenie to zdominuje gospodarkę, nie ma się co dziwić, że większość marek walczy o ich uwagę…
Więcej dowiesz się na: https://nowymarketing.pl