Większy komfort korzystania z internetu
Zdecydowana większość twórców treści online zarabia na nich dzięki reklamom. Dlatego zależy im na tym, by reklamy wyświetlane na ich stronach były użyteczne i przyciągały uwagę – to znaczy, żeby użytkownicy mieli ochotę je oglądać i klikać. Jednak w rzeczywistości użytkownicy często trafiają w sieci na irytujące i nachalne reklamy, na przykład takie, które nieoczekiwanie odtwarzają głośny dźwięk lub zmuszają do odczekania 10 sekund, zanim będzie można zobaczyć treść strony. Tego typu doświadczenia sprawiają, że część użytkowników blokuje wszystkie reklamy, co negatywnie odbija się na dziennikarzach oraz twórcach treści, witryn i filmów, dla których reklamy są głównym źródłem przychodów.
Co sztuczna inteligencja oznacza dla centrów danych?
Sztuczna inteligencja zaczyna wreszcie spełniać swoje obietnice. Po latach stagnacji i badań, weszła w fazę prawdziwego boomu. Z punktu widzenia przedsiębiorstw, konsekwencje są poważne i stwarzają interesujące okazje dla biznesu. Co to wszystko oznacza dla centrów danych?
Sztuczna inteligencja, czyli AI (Artificial Intelligence) ma potencjał, żeby dokonać fundamentalnej zmiany w IT. Możliwe staje się bowiem symulowanie uczenia, wyciągania wniosków i prowadzenia naturalnej komunikacji ludzkiej z wykorzystaniem oprogramowania. Systemy AI odpowiadają na pytania postawione w języku naturalnym, samodzielnie przeszukują bazy danych i udzielają odpowiedzi w bardzo krótkim czasie. Rezultaty są imponujące i przynoszą realne korzyści biznesowe.
Systemy AI są obecnie instalowane nawet na najmniejszych urządzeniach mobilnych. Smartfony wyposażone w funkcje rozpoznawania mowy czy twarzy bazują głównie na algorytmach uczenia maszynowego. W zindywidualizowanym marketingu internetowym, również stykamy się z algorytmami uczenia maszynowego, choć nie jest to może tak bezpośrednio widoczne.
Należy jednak pamiętać, że AI to coś więcej niż tylko algorytmy pozwalające uczyć się maszynom. Na sztuczną inteligencję składają się różnorodne specjalistyczne metody oraz obszary. To m.in. systemy wiedzowe, a także robotyka i rozpoznawanie wzorów. Niemniej uczenie maszynowe oraz w szczególności procesy głębokiego uczenia są obecnie uznawane za metody kluczowe i odnoszące największe sukcesy.
Lenovo Smart Assistant to dobry przykład procesów głębokiego uczenia, podobnie jak rozpoznawanie obiektów na zdjęciach. Równocześnie trzeba zauważyć, że głębokie uczenie stało się jednym z procesów uczenia maszynowego, które wzbudzają największe zainteresowanie wielkich firm IT.
OGROMNY POTENCJAŁ AI
Analitycy mówią o wielkim potencjalne AI w obszarze aplikacji biznesowych i zwiększania konkurencyjności firm. „W ciągu następnych 20 lat sztuczna inteligencja zmieni naszą gospodarkę oraz sposób, w jaki pracujemy, w większym stopniu niż jakakolwiek inna technologia w ostatnich latach” – mówi dr Matthias Kaper, szef grupy Artificial Intelligence w dziale Emerging Technologies Division w Accenture. „Nawet w branży usługowej istnieje wiele opcji wdrażania sztucznej inteligencji, czy to w postaci wirtualnych agentów odpowiadających na zapytania klientów czy automatyzacji sekwencji przepływów zadań, które wymagają dokumentacji” – dodaje dr Matthias Kaper…
Czytaj więcej na: http://www.computerworld.pl
Co to jest marketing internetowy?
Specjaliści zajmujący się marketingiem internetowym zasypują nas wieloma hasłami – SEO, marketing wirusowy, video marketing… Ale co to właściwie jest marketing internetowy i dlaczego warto inwestować w marketing w internecie?
Co to jest marketing?
Zanim zaczniemy odpowiadać na pytanie co to jest marketing internetowy, pokrótce przedstawimy ogólnie co to jest marketing.
MARKETING to proces społeczny, który pozwala na swobodną wymianę i oferowanie towarów bądź usług, które posiadają jakąś wartość.
Proces marketingowy to przede wszystkim dobrze przemyślana strategia, której działania mają odnieść długofalowe skutki. Jej celem jest dotarcie do jak największej grupy potencjalnych klientów – osób, które są zainteresowane daną usługą lub produktem. Marketing wykorzystuje wiele narzędzi, które pozwalają na sprawną realizację strategii oraz zdobycie jak największej liczby klientów, a co za tym idzie na zwiększenie zysków.
Wiele osób stawia znak równości między marketingiem i promocją produktów oraz usług. Jednak jest to bardzo duże uogólnienie, gdyż na marketing składa się wiele innych działań. Wśród najważniejszych wymienić należy przede wszystkim:
- komunikacja z rynkiem;
- przygotowywanie odpowiednich strategii wprowadzenia produktu na rynek, ustalenia ceny, grupy docelowej oraz promocji i dystrybucji;
- analiza sprzedaży i wprowadzenie na bieżąco zmian w sposobie sprzedaży produktu…
Czytaj więcej na: https://www.eactive.pl
Storytelling – jak przedstawiać swoją markę, aby inni ją zapamiętali?
W ocenie Eryka Mistewicza, autora książki “Marketing narracyjny”, każdego dnia dociera do nas ilość danych odpowiadająca 34 gigabajtom. To oznacza, że w ciągu miesiąca dociera do nas więcej informacji niż do naszych dziadków przez całe ich życie.
Wśród tych przekazów są także reklamy. Według wniosków z amerykańskich badań – od 4 do 10 tysięcy dziennie.
W trakcie przyswajania tak wielu informacji każdego dnia jesteśmy ciągle rozpraszani i trudno nam się skupić na wybranym komunikacie. Zjawisko to nazywane jest attention crash – syndrom zmęczenia informacją. W świecie, w którym co minutę wysyłanych jest ponad 12 milionów smsów, mało ciekawy komunikat jest po prostu ignorowany. Skupiamy się na tym, co nas interesuje i intryguje.
Dla specjalisty od marketingu oznacza to jedno: jeśli reklama nie przyciągnie uwagi klienta, ten zwyczajnie ją zignoruje lub – co gorsza – wyłączy i najpewniej już nigdy do niej nie powróci. W jaki sposób więc zainteresować odbiorcę na tyle, by skupił się na naszym komunikacie i zapamiętał go spośród tysięcy innych, którymi stale jest bombardowany? To bardzo proste. Należy opowiedzieć mu historię.
Magia opowieści
Storytelling (inaczej marketing narracyjny) wywodzi się ze starej jak świat i cieszącej się powodzeniem także dzisiaj tradycji opowiadania historii. Nie chodzi w nim o reklamowanie wprost konkretnego produktu ani o nachalną promocję marki – liczą się emocje. Opowiadanie historii, stosowanie metafor, wprowadzanie wyrazistego bohatera – te zabiegi mają porwać odbiorcę, wzbudzić w nim określoną emocję – złość, dumę, radość czy smutek – i sprawić, że marka przestanie być dla niego jedynie logo na produkcie, a stanie się konkretną ideą…
Czytaj więcej na: http://nowymarketing.pl