Nie ma strategii bez pozycjonowania. Myśl Jacka Trouta w opinii polskich ekspertów marketingu
4 czerwca 2017 r. zmarł Jack Trout, współautor koncepcji pozycjonowania – jednej z najistotniejszych idei w marketingu. Czy pozycjonowanie, zasady brandingu, prawa marketingu sformułowane przez Trouta odejdą wraz z nim? Zapytaliśmy o to praktyków branży.
Przedstawicieli polskiej branży marketingowej poprosiliśmy o odpowiedzi na trzy pytania:
- Jak koncepcja pozycjonowania wpłynęła na współczesny marketing?
- Czy wykorzystujesz koncepcje Jacka Trouta w codziennej praktyce?
- Jak odniesiesz się do krytyki Trouta, która pojawiła się w ostatniej dekadzie? Krytykowali go w swoich pracach, m.in. Byron Sharp i Douglas Holt. Czy można powiedzieć, że jego koncepcja nieco się zdezaktualizowała?
Wypowiedzi uwzględniające m.in. te kwestie przygotowali: Marcin Kalkhoff (BrandDoctor), Jacek Kotarbiński, Grzegorz Krzemień (GoldenSubmarine), Alicja Kwiatkowska-Kłącz (Hand Made), Leszek Łuczyn (Opcom), Bartłomiej Serafiński (TouchIdeas), Marek Staniszewski (Heuristica) i Maciej Tesławski.
Bartłomiej Serafiński – strateg, partner zarządzający firmy TouchIdeas
Z koncepcją pozycjonowania pierwszy raz zetknąłem się w 1998 r. w Londynie. Tuż po studiach, po krótkiej przygodzie z reklamą w warszawskim Publicisie szukałem w Londynie pracy stratega. Chodziłem ze swoim CV i z dużą dozą słowiańskiego optymizmu od agencji do agencji, nie wiedząc, że nawet gdyby ktoś chciał mnie zatrudnić, nie mógłby tego zrobić. Polska nie była jeszcze w Unii Europejskiej, a dostać pozwolenie na pracę jako obcokrajowiec spoza Commonwealth było niezwykle trudno.
Wysiłki nie były jednak całkiem bezowocne. To właśnie wtedy szefowa strategii Lintasa poleciła mi książkę Jacka Trouta i Ala Riesa „Positioning: The Battle for Your Mind”. Stwierdziła, że przy Soho Square (czyli ówczesnym pępku londyńskiej branży reklamowej, gdzie swoje siedziby miało kilka agencji, o których wówczas marzyłem), jest to pozycja obowiązkowa. I dała mi… zbindowaną kserokopię książki.
Przeczytałem i doznałem olśnienia. Trout lapidarnie i przystępnie potrafił tłumaczyć to, co jest ważne w budowaniu strategii marki. Trout, obok Kellera, Aakera i Kapferera, ukształtował mnie jako początkującego stratega. W długich przerwach między rozmowami o pracę lub choćby staż przesiadywałem w księgarniach Borders (taki Empik) i czytałem wszystkie książki o strategii, marketingu i markach. Nie było mnie wtedy na nie stać, ale na szczęście w Bordersie można było kupić kawę i czytać do woli, nikt się nie czepiał…
Czytaj więcej na: http://www.marketing-news.pl
Jak tworzyć dobre teksty reklam AdWords?
Dobry tekst reklamy to jeden z najważniejszych czynników wpływających na jej skuteczność. Jak przygotować reklamy, aby przyciągnąć uwagę odpowiedniej grupy odbiorców i wyróżnić się na tle konkurencji? Poniżej postaram się odpowiedzieć na te pytania.
Pomimo wprowadzania przez Google coraz to nowszych rozwiązań, klasyczne reklamy tekstowe wciąż stanowią dla wielu firm i marketerów najważniejsze narzędzie służące do pozyskiwania klientów. Są one nie do przecenienia gdy w grę wchodzi konieczność przekazania dużej ilości informacji dla użytkowników, którzy w danym momencie poszukują konkretnych produktów lub usług. Potrafią doskonale sprawdzać się także w segmencie e-commerce, nawet pomimo funkcjonowania reklam produktowych. Reklamy tekstowe w ostatnich latach przeszły wiele zmian i zostały poszerzone o mnóstwo dodatkowych funkcjonalności. Wciąż jednak kluczowym dla ich skuteczności pozostaje dobrze napisany komunikat.
Z jakich elementów składa się tekst reklamowy?
Na początek warto zacząć od przedstawienia aktualnej struktury reklamy tekstowej w systemie AdWords. Składa się ona z trzech zasadniczych części:
– dwóch nagłówków rozdzielonych w wynikach wyszukiwania myślnikiem;
– wyświetlanego adresu URL reklamy;
– treści reklamy…
Czytaj więcej na: https://marketingdlaludzi.pl
Optymalizacja budżetu marketingowego i zwiększenie sprzedaży
Korzystając z narzędzi call trackingu, możesz weryfikować, skąd pochodzi ruch telefoniczny i w jaki sposób potencjalni użytkownicy dowiadują się o twojej firmie. Dzięki temu zoptymalizujesz budżet marketingowy i zwiększysz sprzedaż.
Analiza ruchu telefonicznego
Na rynku istnieje co najmniej kilka narzędzi do optymalizacji budżetu marketingowego i zwiększania sprzedaży. Większość z nich jest ściśle związana z systemami służącymi do automatyzacji procesów pozyskiwania klientów, generowania leadów oraz monitorowania konwersji i ogółem zarządzania kampaniami marketingowymi. Przykładem rozwiązania tego typu jest Calltracker, który służy do analizy źródeł ruchu telefonicznego.
Zanim jednak przejdziemy do opisu tego narzędzia i opowiemy w jaki sposób pomoże ci w pozyskiwaniu klientów, musisz wiedzieć, że generowanie leadów sprzedażowych jest trudniejsze niż mógłbyś przypuszczać. To długotrwały i mozolny proces, wymagający zaangażowania i współpracy ze strony działu marketingu i sprzedaży. Jednak nie niemożliwy do zrealizowania, skoro tak wielu firmom to się udaje.
Jak generować leady sprzedażowe?
Pierwszym krokiem jest wybór narzędzia, dzięki któremu potencjalni klienci nawiążą kontakt z twoją firmą i tym samym pozostawią swoje dane osobowe, między innymi demograficzne i behawioralne. Kolejnym natomiast jest poddanie zgromadzonych danych procesowi tzw. lead nurturingu, który polega na opiece i pielęgnacji potencjalnych klientów, aby w efekcie przekonwertować ich w płacących i wracających użytkowników…
Czytaj więcej na: http://nowymarketing.pl